Były blondynki i czarnowłose, to czas na cos pomiędzy czyli szatynki, a więc dziewczyny o brązowych włosach i najbogatszej chyba palecie oczu, bo szatynka może mieć oczy szare, zielone, niebieskie, orzechowe, piwne, czarne. Ten kolor włosów zawsze wydawał mi się najbardziej niepozorny, może dlatego, że jest najczęściej spotykanym naturalnym kolorem włosów na polskich ulicach, aż do momentu gdy wyczytałam powiedzonko, że blondynki są jak lody waniliowe, brunetki jak czekolada, a szatynki jak świeży chleb;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)