Dni mijają szybko. Za szybko. Może to tzw. zmęczenie wiosenne, ale bardzo szybko się męczę ostatnio, potrzebuję coraz więcej czasu na regenerację, a to też odbija się na blogu. Choć myśli i odczucia się w głowie kłębią, to prawie nic z nich nie trafia do "pamiętnika". Z drugiej strony jednak okna same nie chcą się umyć, pies wyprowadzić, zakupy grzecznie przyjść ze sklepu i wskoczyć do lodówki.Stos sprawdzianów też nie maleje...Zawsze jednak mogę zostawić wszystko "liegen und stehen", zamknąć oczy i uciec w marzenia. Taką magiczną podróż;-)
wtorek, 9 kwietnia 2013
pin up girls ruszają w drogę
Dni mijają szybko. Za szybko. Może to tzw. zmęczenie wiosenne, ale bardzo szybko się męczę ostatnio, potrzebuję coraz więcej czasu na regenerację, a to też odbija się na blogu. Choć myśli i odczucia się w głowie kłębią, to prawie nic z nich nie trafia do "pamiętnika". Z drugiej strony jednak okna same nie chcą się umyć, pies wyprowadzić, zakupy grzecznie przyjść ze sklepu i wskoczyć do lodówki.Stos sprawdzianów też nie maleje...Zawsze jednak mogę zostawić wszystko "liegen und stehen", zamknąć oczy i uciec w marzenia. Taką magiczną podróż;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)