Im dłużej słucham tej piosenki, tym bardziej mi się podoba; może dlatego, ż kojarzy mi się z przyjemnymi okolicznościami czyli studniówką- szkoda, że ostatnią w tej szkole...
Z rzeczy nieprzyjemnych- rwa powróciła i dobiera mi się- pardon- do tyłka, a właściwie też powyżej i poniżej :/.Smaruję się, oklejam, zażywam przeciwbólowce i jakoś funkcjonuję, z tym, ż słowo "jakoś" dobrze oddaje poziom mego komfortu życia.
Z rzeczy przyjemnych: aż 3 piątki z ostatniego sprawdzianu w kl V, gdzie przestałam już żywić nadzieję na porządne wyniki.
NO i zdjęcia od chłopaków na konkurs. Piękne, szczególnie od Kaspara L, jak zwykle przyniósł ich więcej i postawił przed okrutną rozterka, bo wszystkie były ciekawe i dobre, a można było wysłać tylko dwa.
A skoro o fotografii mowa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)