niedziela, 11 listopada 2012

pin up girls na plaży...ostatnia odsłona?

Po raz kolejny wracam do mojego ulubionego w ostatnim czasie tematu, byc może na przekór jesiennej, chłodnej i wietrznej pogodzie; pan Zbyszek (pozdrawiam z tego miejsca) zdradził mi, że pojawiły się już jemiołuszki,a więc snieg tuż...tuż. A może dlatego,że ciagle mi się jeszcze cos po głowie w związku z tematem pin up girls na plazy pojawia...

Teraz chciałam zaprezentować te jedne ze starszych znalezionych  przez mnie wizerunki z z drugiej i trzeciej dekady  XX w.

Sam sex i wdzięk ;-)

Sa to zarówno obrazki do osobistej kontemplacji, jak i typowo użytkowe zdjęcia i  reklamy.
Prezentowane na nich dziewczyny odzwierciedlają ideał piękna tej epoki, to tzw. chłopczyce o stosunkowo krótkich fryzurkach -jest to albo gładki bob, albo symetryczne fale wyciskane za pomocą rozgrzanego "żelazka" lub tez drobne loczki, powstałe dzięki fryzjerskiej rewolucji- tj. trawałej ondulacji, raczej chłopięcych figurach, pozbawionych kuszących kragłości, w obowiązkowo jednoczęściowym, dośc zabudowanym kostiumie oraz w kapeluszu- małym i przylegajacym typu garnek bądź też w dużym, z materiału lub słomki, o szerokim rondzie.

W 1935 roku pojawił się pierwszy kostium kapielowy 2-częściowy, ciągle jeszcze dość masywny, by od 1946 r rozpocząć triumfalny pochód kostiumu bikini przez plaże całego świata.
Wprawdzie już w czasie  II wojny światowej nakazano w USA producentom, aby szyli kostiumy dwuczęściowe, oszczędzając materiał, w tym już wtedy znany nylon. Ale pępek, zgodnie z obowiążującym od 1934r. kodeksem Hayesa, który zabraniał na ekranie pokazywania piersi, pępka, scen kąpieli i pływania, musiał być zakryty , kąpielówki zaś nie mogły być obcisłe ani przezroczyste.

Bikini było pomysłem Louisa Rearda, z zawodu inżyniera samochodowego, który w oszczędności poszedł jeszcze dalej, proponując stanik i majtki z trójkątów i tasiemek. Żadna modelka nie ośmieliła się pokazać z pępkiem na wierzchu, więc inżynier musiał zatrudnić striptizerkę z rewii. Zdjęcie panny Micheline Bernardini opublikowały gazety, w związku z czym dostała ona 50 tys. listów z propozycją małżeństwa ;-)
A oto i ona:

A później to juz poszło z górki...

Oczywiście bikini najszybciej zadomowiło się w USA na plażąch Californii





A teraz pytanie do koneserów: co jest lepsze od pin up girl na plaży?
Naturalnie dwie pin up girls;-)



lub trzy ;-) ;-) :-)
                                                                         lub cztery


                                                                        i więcej!!!!


6 komentarzy:

  1. A ten pan z pierwszej fotografi z "cenymetrem" to chyba urzędnik ze Związku Ochrony Moralności, bo na krawca to on mi nie wygląda, tym bardziej,że scenka ma miejsce na plaży ;)Panienki też niczego sobie. Mi osobiście podoba się dama na trampolinie, a i balerina też niczego sobie. Proszę o kontynuację. Proponuję poruszyć temat snów erotycznych - może być ciekawie. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale te baby kiedyś były grube!Okropieństwo

    OdpowiedzUsuń
  3. Błe,te babki z pierwszej fotki to regularny celulitb mają! A z kolei ta panna od bikini nie ma praktycznie czym odetchnąć-więc się dziwię,że ktos jej płacił za rozbieranie!Dzisiejsze dziewczyny są najładniejsze i najzgrabniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę pisać dalej!Proszę o więcej fajnych obrazków pin up girls

    OdpowiedzUsuń
  5. czemu pani nie pisze???

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam PIN UP STYLE :))) Zdjęcia plażowe boskie!

    OdpowiedzUsuń

MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)