wtorek, 7 sierpnia 2012

romantycznie

Serfujac sobie po necie, szukajac wiersza współczesnego austriackiego autora, którego godnośc mi niestety z głowy uleciała, trafiłam na strone poświęconą poezji i przeznaczoną także do publikowania własnych utworów. Trafiony- zatopiony;-)
Znalazłam coś, co zaraz przemówiło do mojej wrazliwości i schwyciło za serce: wiersze poety (bo inaczej go zwac nie można) o pseudonimie Toneron. Oto jeden z wierszy, który totalnie mnie zachwycił:

c z e k a j ą c


czy można być tak blisko
nawet się nie znając
wiedzieć o sobie wszystko
ciał nie dotykając


czy można kochać czule
nie znać zapachów swoich
miłością pełne serce
wypełniać... zaspokoić

czy można tęsknić wiecznie
i tęskniąc także czekać
marząc o tej jedności
wciąż myśleć, ale zwlekać

czy da się to odwlekać
i marzyć, w nieskończoność
na świat już nie zważając

i może płacąc słono

czy może żyć już, nie pytając
bo odpowiedzi zna się
i spotkać się nareszcie

razem utonąc w czasie?

 

Dziekuję Toneron, kim kolwiek jesteś



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)