niedziela, 19 sierpnia 2012

torebki Judith Leiber

Inspiracją dla dzisiejszego postu stała sie lektura ksiązki  "Torebki i trucizna"-pierwsza ze słynnego cyklu
pióra Dorothy Howell. Przeczytałam,ale bez zachwytu.Intryga jest fajnie skonstruoowana,ale wkurza mnie główna bohaterka Haley Randolph- płytka panna, niezła cwaniara i zwolenniczka dróg na skróty. Jedyna jej cecha , która do mnie przemawia- to miłośc do torebek;-), aczkolwiek istnieje róznica (rzędu kilku dolkarów;-), co do firm, które nas interesują...
Motywem przewodnim była kopertówka Judith Leiber, która towarzyszyła bohaterce od pierwszego zdania ksiązki i która po wielu perypetiach stałą sie jej własnościa.
Byc może wygladała własnie tak: kopertówka naszywana kryształkami, z satynowa podszewką...
Lub tak:
Fakt faktem,że zainteresowałam sie tematem;-) i jako istota ciekawska dowiedziałam sie tego i owego.
Judith Leiber  urodzona w 1921 r w Budapeszcie jako Judith Peto była węgierska Żydówką, której rodzinie udało sie przedostac do neutalnej Szwajcarii w okresie II wojny światowej,a potem do USA (dokument uprawniajacy do przekroczenia szwajcarskiej granicy- tzw. Schutzpass mozna zobaczyc w waszyngtonskim Muzeum Holokaustu).
Poczatkowo Judith pracowała jako projektantka torebek dla iinych przedsiebiorców, własna firmę, która istanieje i priosperuje cały czas (mimo przejścia Judith na emeryture ok 1986 r) załozyła w 1963.
http://www.judithleiber.com/our_stores.html
Jej torebki najczęściej okresla sie jako luksusowe czy jubilerskie ; ja przyrównałabym je do torebkowych jajek Faberge;-)Sa malutkie i przepiekne. Cechy charakterystyczne to ręczna robota i tysiace kryształków, wykorzystanych do ich zdobienia.
Zaczynam rozumiec namietnośc Haley do rzeczonej kopertówki, choc ja majac parę zbędnych tysięcy dolarów, wydałabym je z pewnością na jakies małe cudo  w kształcie zwierzaczka, kwiatu, wachlarza, babeczki lub owocu:




Lub taka oto "królowa nocy":

No ale każdy ma swój gust- więc dla każdego cos innego do wyboru:
Jedno jest pewne: baąłganu sie w tych torebkach nie da zrobic, zwazywszy,że mieści sie w nich co najwyżej szminka i malutkie perfumy;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIły Gościu;-).Dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję,że zostawisz po sobie dobre wrażenie.Jeżeli chcesz cos napisac zaprszam,ale jeżeli chcesz sie tylko wyładowac, wysmiac czy obrazic kogos, to nie jest właściwe miejsce. Życze dobrego dnia lub nocy;-)